czwartek, 21 sierpnia 2025

Jean Reno i jego debiutująca powieść "Emma".

Liczba stron: 320

OPIS

(Wydanie I, Wydawnictwo Albatros, Warszawa, 2025)

"EMMA" - Jean Reno, ikona francuskiego i międzynarodowego kina, gwiazda „Wielkiego Błękitu”, „Leona zawodowca” i „Nikity”, debiutuje thrillerem szpiegowskim!

Emma, dobiegająca trzydziestki masażystka pracująca w ośrodku talasoterapii w Bretanii, wciąż nie może pogodzić się z utratą matki. Nic nie wskazuje na to, że w jej spokojnym życiu wkrótce dojdzie do trzęsienia ziemi. Tymczasem Sułtanat Omanu zatrudnia ją do przeszkolenia personelu w centrum odnowy biologicznej. W luksusowym obiekcie, na czele którego stoi pełen charyzmy syn wpływowego omańskiego ministra, Emma zostaje uwikłana w międzynarodowy spisek i wkrótce w pościg za nią ruszają rządowi agenci z Maskatu.
W obliczu czyhających pułapek i niebezpieczeństw Emma odkrywa w sobie siłę i umiejętności, o których istnieniu nie miała pojęcia i które czynią z niej idealną kandydatkę do francuskich tajnych służb. I wygląda na to, że wyzwań jej nie zabraknie…

Jean Reno przyznaje w wywiadach, że już od dawna marzył o napisaniu powieści sensacyjnej o młodej kobiecie, która trafia do bezwzględnego świata szpiegów. O debiutanckiej książce, którą zadedykował żonie i dzieciom, mówi:
„Zawsze uwielbiałem romantyczne historie, których bohaterowie są ludźmi z krwi i kości. Mam nadzieję, że ta powieść spodoba się czytelnikom, i że wielu z nich będzie czerpać inspirację z tytułowej Emmy”.
I dodaje, że to nie ostatnie nasze spotkanie z tytułową bohaterką!

Niesamowita dawka adrenaliny. Ciarki gwarantowane. Jesteśmy świadkami narodzin bardzo ciekawej bohaterki. To powieść o dziedzictwie, które ze sobą nosimy. O błędach, które popełniamy, i o tym, jaką naukę możemy z nich wyciągnąć.
France Info

Opis i grafika pochodzą ze strony lubimyczytac.pl

środa, 9 lipca 2025

ADHD, Autyzm i zespół Aspergera pod lupą czyli recenzja książki Jacka Hołuba.

Liczba stron: 232

 OPIS

Małą Martą chciał się zająć ksiądz egzorcysta. Na rodziców awanturującego się Piotrka sąsiedzi nasyłają policję i pomoc społeczną. Matka autystycznego Mateusza usłyszała, że powinna go oddać do ośrodka. Aleś rozładowuje energię, ścigając się na rowerze. Tamara ma ADHD i świadectwa z czerwonym paskiem. Nastoletni Kacper z zespołem Aspergera był gnębiony w szkole.

Dzieci i młodzież z widoczną niepełnosprawnością wywołują w nas empatię. Sprawne i zdrowe, ale zachowujące się nietypowo – agresywne, nadpobudliwe lub nieprzestrzegające norm społecznych – wzbudzają gniew i oburzenie. Postrzegamy je jak niewychowane i niekulturalne, a ich rodzice są w naszych oczach złymi matkami i ojcami. Krzywdzące oceny, brak zrozumienia i pomocy oraz próby wtłoczenia na siłę w wyznaczone przez nas ramy „normalności” to codzienność moich bohaterek i bohaterów.

Ta książka nie jest źródłem wiedzy na temat ADHD i spektrum autyzmu. Nie zajmuję się w niej poszukiwaniem ich przyczyn, nie wskazuję najlepszych metod wychowawczych i terapii. To opowieść o dzieciach, ich rodzinach oraz o tym, jak z innością radzą sobie społeczeństwo, szkoła i instytucje.
Jacek Hołub

opis: lubimyczytac.pl

czwartek, 12 czerwca 2025

"Bruno" zaskakujący kryminał spod pióra Karoliny Wójciak.

Liczba stron: 414

OPIS

Trzy tomy przedstawiające losy kilkorga bohaterów – ich piekło rodzinne w czasach, gdy byli dziećmi, a następnie wpływ wydarzeń, których byli świadkami i uczestnikami w dzieciństwie, na ich dorosłe życie. Portrety tak zwanych dobrych, przykładnych rodzin, które do perfekcji opanowały stwarzanie pozorów, ukrywając ciągnący się latami horror przemocy domowej, zaniedbywania dzieci czy problemów alkoholowych. Wraz z powrotem Bruna do domu wracają mroczne i skrywane przez dziesięć lat sekrety. Co tak naprawde wydarzyło sie w dwóch sasiadujacych ze sobą domach?


"Pamietałam dzień, w którym Bruno nie wrócił do domu.Szukaliśmy go wszędzie. Poruszyliśmy niebo i ziemię, ale nigdzie go nie było. Z każdym dniem ludzie powoli tracili nadzieję, grupa poszukujących wykruszała się, aż pozostał tylko Henio, Ernest, rodzice Bruna i ja. Płakałam cały tydzień, a kiedy mama mówiła, żebym zaprosiła kogoś do domu, by wypełnić po nim pustkę, protestowałam i krzyczałam, że nigdy nie zapomnę Bruna. Zapomniałam."

Opis:lubimyczytac.pl